Smak dzieciństwa -maślane ciasteczka
Domowe , maślane ciasteczka to mój ale i pewnie Wasz smak dzieciństwaSą kruche, pachnące i bardzo pyszne. Idealnie smakują z kubkiem mleka (maczanie w kubku aaaaa to jest frajda).Fajnie też smakują z herbata (jako dziecko piłam.. dziś nie lubię herbaty) taki typ ze mnie .Bardzo smaczne są też bez niczego,tak wiecie w rękę i am…mniam ..Te ciasteczka gwarantuję, że zachwycą małego jak i dużego człowieka.Co więcej ich świeżość zachowuję się idealnie przez kilka tygodni więc spokojnie możecie upiec większą partię .Tylko uwaga aby były tak długo to przechowuje się je w specjalnych puszkach bądź słojach .
No dobra ale ja tu gadu gadu do Was a Wy czekacie przecież na przepis.
SKŁADNIKI
2 szklanki mąki ja używam zwyczajnej z Lidla
2czubate łyżki mąki ziemniaczanej
1 kostka masła
4 żółtka średnich jajek
0,5 szklanki cukru pudru
kilka kropel wanilii
PRZYGOTOWANIE
Masło oraz żółtka wynajmujemy na ok pół godziny przed pieczeniem ciastek z lodówki.
W misce umieszczamy pokrojone na kawałki dość miękkie masło.
Ucieramy je mikserem przez kilka minut tak aby powstał gęsty puch jak na zamieszczonym zdjęciu .
Do maślanego puchu dodajemy po trochu cukier puder i cały czas umieramy masło z tym cukrem .Czas to ok 5 min.
Uwaga ważne masło musi być ucierane na prawdę porządnie i warto poświęcić tutaj sporo czasu .Od tego zależy jak bardzo delikatne, maślane będą ciastka.
Do powstałego lekkiego puchu dajemy po jednym żółtku i miksujemy krem przez chwilę.
Potem znów żółtko i znów miksowanie.
Do powstałego kremu dodajemy mąkę ziemniaczaną.
Całość mieszamy najpierw szpatułką a potem mikserem na niskich obrotach albo ręka. Ja wolę ręka wyrabiać ciasto.
Ciasto ma być dość gęste. Formujemy z niego kulę.
Zagniatanie ciastka też jest ważne nie może być zbyt luźne ani się kleić.
Dzielimy ciastko na kawałki 2 bądź 3 i wkładamy ciasto w woreczki i do zamrażarki na ok 10 min.
Teraz delikatnie rozwałkowujemy każdą kulę na grubość ok 2 cm .(Nie cieniej bo będą nam się rozpadać ciastka ) A nasze mają być grubsze i kruche.
Za pomocą foremek do ciastek wycinamy ciacha i układamy każde na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia.
Możemy dodatkowo zrobić wzorki na ciastach np. Widelcem.
Pieczemy je w nagrzanym wcześniej piekarniku.
Stopnie to 180 i ustawienie piekarnika góra-dół. Środkowa półka piekarnika.
Pieczemy je przez ok 15 min. do ładnego zarumienienia się.
Uwaga każdy piekarnik piecze inaczej więc obserwujcie swoje ciastka bo może być różnica czasowa paru minutek pomiędzy moim a Waszym piekarnikiem.
Upieczone ciastka prosto z piekarnika studzimy na kartce do pieczenia. To też bardzo ważne gdyż studzone w ten sposób zachowają swoją chrupkość, nie będą pasować i nie zmiękną .
Gotowe ciastka możecie polać lukrem, polewą czekoladową czym chcecie.
Smacznego.