Nasz dom

Nasz Świąteczny salon -wersja dzienna i wieczorna ,światełkowa .

By

Grudzień do dla mnie magiczny miesiąc pomimo tego, że to chyba najbardziej też szary oraz wprowadzający w zadumę ,przemyślenia miesiąc ,bo wiecie grudzień to ostatni miesiąc roku i wiele osób przemyśla swoje życie ,ten miesiąc skłania do refleksji to dla mnie jest on cudowny bo może śmiesznie to zabrzmi jest to dla mnie bardzo ciepły miesiąc gdyż odlicza on do Świąt i ukazuje taką magię .

W grudniu moje mieszkanko zawsze staje się chyba najbardziej przytulne z całego roku bo w całym nim oki poza łazienką haaha zmieniam dekoracje na Świąteczne .Dzieci mają w swoich pokojach choinki i światełka migające .Dziewczynki w tym roku miały też świetne kolorowe skrzaty i poduchy w Mikołaja i renifery .W kuchni są zmieniane dekoracje na czerwone ,pachnie w niej co trochę kolejną świeżą porcją upieczonych pierników .

Pomieszczenie ,które najbardziej zmienia swój wystrój to salon .Miejsce gdzie najczęściej razem odpoczywamy ,spędzamy wspólnie czas .Salon to też miejsce gdzie stoi nasze drzewko radości czyli duża choinka i tutaj też jemy kolację Wigilijną i posiłki w Święta więc dbam o to aby nasz salon był przystrojony w dekoracje Świąteczne .

Czy odbija mi totalnie i zmieniam wszystko w nim ??? Odpowiedz brzmi tak i to chyba przez duże t . Zmieniam zasłony ,poduszki ,dywan ,dekoracje na meblach i parapecie .Nawet zdjęcia w ramkach mają klimat Świąteczny .Śmiejcie się ale uwielbiam i  na prawdę strojenie domku na Święta daje mi taką moją małą radość .

W tym roku myślę na prawdę udało mi się i było tak pięknie ,ciepło ,czerwono ,że pomimo iż już mamy styczeń i Nowy Rok to ja muszę wrócić do Świąt i pokazać Wam nasz klimatyczny salonik ,w którym nawet meble były przestawiane aby zmieścić choinkę no bo ten nasz salon wcale za duży nie jest i trzeba czasem w nim kombinować więc padło na moje home office ,które na czas grudniowy musiało zmienić miejsce .

W tym roku spełniłam sobie maleńkie kolejne marzenie o takiej też czerwonej ,Świątecznej pościeli .Powiecie co to za marzenie ,przecież to rzecz ,którą można po prostu kupić jednak dla mnie zawsze jakoś kasa była potrzebna ,ważniejsza na inne rzeczy .W tym roku dostałam ją od Wojtusia i mega fajnie mi się leżało pod taką pościelą .W przyszłym roku może zaszalejemy i dołączymy z piżamami dla wszystkich .Już się nie mogę doczekać .

Ale okej ja tu gadu gadu a w tym wpisie chodzi o zdjęcia i to nie małą ilość .Zapraszam do obejrzenia kochani galerii zdjęciowej z naszego Świątecznego salonu w odsłonie dziennej ale i wieczorowej czyli takiej wiecie światełkowej.

W komentarzu koniecznie dajcie znać jak Wam się podoba. .

No to na tyle co chciałam Wam pokazać .Jak będzie wyglądał salon w przeszłym roku ? Pewnie podobnie będzie dużo czerwieni i bieli oraz światełek .

 

You may also like

Post A Comment

Your email address will not be published.