Ten moment …
Wiesz co to znaczy mieć :” gorszy dzień ?’ …co to znaczy wstać z potwornym bólem głowy po prawie całej nie przespanej nocy?..
Mieć świadomość że nic Ci się nie chce ? ,
O godzinie 8.00 rano czuć ,że to będzie długi dzień ,patrzeć na dom , dzieci , męża i myśleć że nic Cię dziś nie cieszy ?
Czuć jakby ktoś albo coś założyło Ci kajdanki ,zakleiło usta bo nic , po prostu nic nie możesz !!!
Wiesz o czym mówię prawda ? . Łzy pchają Ci się same do oczu . Denerwuje Cię i rozprasza Cię wszystko , dosłownie wszystko dookoła i najchętniej uciekłabyś gdzieś daleko albo zakopała się pod kołdrę ale wiesz że tam Cię Znajdą, że nie możesz sobie na to pozwolić i musisz przetrwać jakoś ten dzień .
Co zrobić żeby Twój i mój gorszy moment nie trwał wiecznie ?…
Ja chociaż należę do osób pozytywnie zakręconych z uśmiechem na twarzy każdego dnia to czasem też mam po prostu dość . Bywam zmęczona codziennością , zachowaniem innych, piskiem dzieci , problemami itd … Czasem jest też tak , że męczą mnie własne słabości. Raz na jakiś czas po prostu łapie mnie też gorszy dzień , moment . Co wtedy robię ?…
mam kilka sposobów na poprawę samopoczucia ..
- Zawsze pozwalam sobie się wypłakać .Uważam ,że płacz jest bardzo potrzebny i jeśli czuję ,że tego potrzebuję to po prostu płaczę .Nie uważam się wtedy za słabeusza a traktuję to jako jedną z emocji , która towarzyszy mojemu życiu .
- Ogarniam się i włączam pozytywną muzykę najlepiej Disco Polo zawsze mnie nastawia pozytywnie .Bawię się i tańczę z dziećmi ,uśmiech wtedy po woli powraca .
- Biorę długą kąpiel .Dzieci śpią więc matka może lenić się w wannie do oporu .Co z tego ,że mogła bym skorzystać z wieczoru i nadgonić domowe prace .W takich momentach kryzysu potrzebna mi maseczka na twarzy i nie światło a świece. Potem kładę się spać .Sen mi pomaga zapomnieć o tym dołku i budzę się z lepszym nastawieniem.
- Przytulam . wiadomo przytulanie jest dobre na wszystko ,na gorszy dzień tym bardziej .Chociaż w momentach dołujących bądź takich gdy z uszu idzie mi para ze złości to ciężko do mnie się zbliżyć ale dzieci na to nie zważają i po prostu przytulają . Przytulenie może nie jest magicznym środkiem ,który sprawi ,że od razu będziemy tryskać wtedy energią i mieć uśmiech od ucha do ucha ale na pewno trochę załagodzi nasz stres .
- Jeśli mam możliwość to wychodzę na spacer sama. Obojętnie gdzie byle wyjść i oddychać powietrzem poza domem .Spacer potrafi mnie szybko wyciszyć i uspokoić .
6. Rozmawiam z bliską sercu osobą . Jestem bardzo mocno przywiązana do osób które szanuje, lubię, kocham. Lubię czuć się potrzebna oraz staram się pomagać ludziom dając z siebie 100% i cieszę się, że działa to także w drugą stronę. Rozmowa z bliską osobą pomaga mi w gorszej chwili. Nikt nie chce być sam , każdy chce mieć choć jedną osobę , której może powiedzieć wszystko i wie ,że Ona wysłucha .
7.Sprzątam .W momentach złości ,bądź dołka mieszkanie potrafię sprzątać błyskawicznie .Ścierka , mop ,odkurzacz w pakiecie z muzyką to wtedy moi przyjaciele .Jestem osobą , która lubi sprzątać pomijając łazienki więc sprzątanie też małymi krokami potrafi mnie wyciszyć w środku .
A jakie są Wasze sposoby na gorszy moment ?
Pamiętajcie aby zostawić choć łapkę albo serduszko żebym wiedziała ,że pomimo uciętych zasięgów widzicie mnie .Wasze polubienie , komentarz bądź udostępnienie to uśmiech na Mojej Twarzy 📷♥
