Droga ,którą idę jest nie ta która powinnam i chce
Kiedyś uciekałam od korytarzy szpitalnych czy poczekalni lekarskich . Gdy coś się u mnie działo bądź coś mnie bolało to wiadoma sprawa zawsze pod ręka był najlepszy przyjaciel czyli tabletki przeciwbólowe ,któr były blisko a to w domu a to w torebce czy podczas podróży bądź w pracy .Dwie kapsułki tabletek ,pare łyków wody i potem pstryk ból znikał i żyło ,biegło się dalej ..
Pewnego dnia zaczęło docierać do mnie ,ze droga ,którą idę jest nie ta która powinnam i chce ,zaczęłam rozumieć ,ze powinnam zawrócić i tak zrobiłam a pierwszym krokiem na nowej drodze była wizyta w przychodni lekarskiej która bardzo mnie stresowała 
Do dziś za każdym razem idąc korytarzem szpitalnym czy siedząc w poczekalni czekając na lekarza czuje się dziwnie no i ciężko mi Wam to opisać bo raz ,ze jestem dumna ,ze w końcu się badam ,leczę a dwa czuje strach przed tym co usłyszę ,czego się dowiem i wstyd ,ze dopiero teraz gdy jest tak zle przyszłam i proszę o pomoc a wcześniej sobie bimbalam Własne zdrowie .
Jeśli chodziło o dzieci to zawsze pierwsza do badań i wizyt w przychodniach a jeśli chodzi o mnie sama to a poco mi lekarz samo przejdzie !
Nawet pisząc do Was tez wstydzę się tego ,ze tak to zaniedbałam ale staram się wierzyć ze najważniejsze to zauważyć błędy ,wyciągnąć wnioski i chcieć w sobie poprawy . Staram się iść teraz właściwa droga ,staram się być silna i żyć normalnie . 
Czasem to jest cholernie trudne a czasem dni są piękne .. 
Momenty gdy siedzimy w tej ciszy czekając na wynik badania czy w poczekali szpitalnej ,momenty gdy dostajemy kolejne skierowanie i czekamy na termin badania .Momenty gdy słyszymy ,ze nie ma wolnych miejsc do lekarza i wiele innych to bardzo trudne momenty i ciężko być w nich samemu dlatego postanowiłam,ze będę tez tutaj o tym pisać do Was abyście wiedzieli ,ze nie jesteście sami ,nie musicie się wstydzić a jeśli potrzebujecie nawet napisały
